Joey przeprowadza się do Los Angeles, po tym jak zaproponowano mu zagranie w dwóch nowych serialach telewizyjnych. Z dwóch ofert wybiera rolę gliniarza, niestety serial nie uzyskuje przychylnych opinii widzów i zdjęcia do niego zostają przerwane. Równocześnie serial w którym Joey nie chciał występować staje się wielkim kasowym przebojem. Joey zatrzymuje się w mieszkaniu wynajętym przez jego młodszą siostrę Ginę. Niebawem do Joeya wprowadza się jego siostrzeniec Michael.
To naprawdę smutne, że po 10 latach Joey wyjeżdża do innego stanu, innego miasta i przez te 2 sezony nie pojawia się żaden z jego przyjaciół, żaden go nie odwiedza.
W sumie to zrozumiałe, bo Matt LeBlanc powiedział, że chciał zrobić sam ten serial i udowodnić, że sam potrafi też coś zrobić, dlatego nie zgodził się...
Rozumiem, że serial nie zdobył takiej oglądalności jak hit Przyjaciele, ale czy było ich naprawdę tak mało, żeby od razu kończyć jego nagrywanie po 2 sezonach? Serial baaaaardzo pozytywny, super śmieszny! SZKODA, że tylko 2 sezony ;/