Caleb Danvers czy Edward Cullen? Którego wybrałybyście? :)
jesuli by sie dalo,ja bym wybrała i Caleba i Edwarda:P Caleb jest uroczy,bogaty i ma cos tajemniczego w sobie, ale Edward rowniez posiada te cechy ;] chociaz w roli Edwarda rowniez bylby baaardzo kuszacy ,ciezki wybor :P
cytując pytanie: "Caleb Danvers czy Edward Cullen? Którego wybrałybyście? :)" odpowiadam... obu torturowałoby się równie przyjemnie chociaż Cullen pewnie robiłby lepsze miny ;)
Ba pytanie oczywiście że Caleb niedość że przystojniejszy to tak samo tajemniczy jak Edward i równie niebezpieczny, choc w przypadku Caleba nie musialabym sie obawiac zagryzienia podczas snu ;P
PS. Ale jak bym miała wybierać miedzy chłopakami z paktu to zdecydowanie Reid Garwin jest na pierwszym miejscu. Ahh ten jego narwany charakter ^^
To już zaczyna być coraz bardziej wnerwiające, że fani Zmierzchu porównują każdy film z gatunku horror, w którym bohaterami są bardzo młodzi ludzie z nadnaturalnymi mocami do filmu Twilight. A najbardziej żenujące jest to, że nawet gdy ci fani obejrzą lepsze filmy od Zmierzchu to nadal uparcie twierdzą, że Zmierzch jest najlepszy...
Ja nie twierdze, ze Zmierzch jest najlepszy, bo jest mnostwo innych lepszych filmow. Post napisalam dla zabawy. Przeciez nie wszystko trzeba brac zawsze na serio... ;)
......................Caleb..................................................... ....................................................................
Możecie mnie atakować, ale mi zmierzch nie przypadł do gustu jak moim koleżankom.. Pełno plakatów na ścianach itd. Po prostu to dla mnie taka bajka. Książki czyta się o wiele lepiej, najbardziej spodobał mi się Księżyc w Nowiu bo tam bardzo mało Edwarda a dużo Taylora dlatego odpowiedź jest prosta - Caleb Danvers
To zalezy czy chodzi o filmowego Edwarda czy ksiazkowego ;)
Jesli o ksiazkowego to maja u mnie rowne szanse.
Jesli o filmowego to Caleb wygrywa w 100 % a Edward spada w odchlan zapomnienia ;P
Caleb;) Dlatego tez wlasnie w Sadze wole Jacoba od Edwarda wydaje wydaje sie taki bardziej sympatyczny, taki cieply...;)
Co prawda jestem fanką Zmierzchu, ale bez zastanowienia wybieram Caleba. Edward jest taki jakiś.. no, nie lubię go.
Ja również jestem fanka zmierzchu.. ale samego Edwarda/Pattinsona mam głęboko gdzies xDD O wiele bardziej wole Kellana lub Taylora xD
a z paktu to najbardziej lubie Reida xD Taki słodziak ;p
he he, mam to samo!! Niezłe ciacho z Caleba, ale Edek ma w sobie coś takiego ;> jakiegoś pazurka;) no po prostu to cos i koniec kropka!!;)(mówiąc Edek, mam faktycznie na myśli Edka a nie Pattisnona-musze szczerze stwierdzić, że Pattinson podoba mi się tylko i wyłącznie w roli Edwarda-w filmie wygląda zabójczo-przynajmniej dla mnie:) a w realu troche niechluj z niego..)
Wstydz sie! Jak smiesz porownywa Caleba do smierdzacego Edwarda? On juest taki odrazajaco brzydki... Caleb 100 razy lepszy, ale i tak nie jest moim ulubiencem (wiecie, ma wciety podbrodek takich nie lubie, z reszta popatrzcie na wampirka tez) Reid jest zdecydowanie najlepszy z nich, a potem goracy wilczek daje rade. (Jacob)
Oczywiście, że o wiele przystojniejszy jest Caleb, a co za tym idzie - wybrałabym jego. <3
a mnie wcale. Nie sa podobne i nie ma w nim glupiej nastolatki, ktora gania za brzydalem uwazajac ze jest cudowny -.-
Dokładnie! nie znosze Belli za to, że ma życie (czytaj: Jake"a) przed nosem, a leci na Edzia i jeszcze chce dla niego umrzec. Bezsens.
Oczywiście że Caleb Danvers. Edward jest brzydki... Może to od gustu
zależy, ale on mi się nie podoba.
Naszym kobietom nie wystarczają ich faceci. Wolą świat marzeń i jakichś kolesi z filmów... niby ideały. Szkoda mi was dziewczyny. Prawdziwa kobieta nie gania za pięknisiami z filmów a takie dyskusje są godne 16 latek. Gratulacje dojrzałości.
:/ nie wiem czego szukasz na tym forum, ale moim zdaniem większość z pań, które się wypowiadały na ten temat nie są <jak uważasz> nie dojrzałe. To jest luzacka dyskusja. Obejrzałam za równo Zmierzch jak i Pakt Milczenia, oceniłam i osobiście zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu Caleb, ale to nie oznacza że mam bzika na punkcie któregoś z nich a całymi nocami śnie
o wyidealizowanym facecie= bo mam świadomość tego, że oni nie istnieją. To tylko film a uganianie się za kimś kogo nawet się nie zna, tylko dlatego, że ma ładną buzie i zagrał SuperMana uważam za bezsensowne:D Zaś nie dojrzałe jest z pewnością ocenianie innych ludzi nie poznawszy ich. Pzdr.
a co w tym złego? czy tobie nie podobaja się ładne laski z filmów?
w filmie (szczególnie w tym) jest na czym oko zawiesic :P na co dzień nie za bardzo
Mam 19 lat i obejrzałam ten film. Czy to znaczy, ze mam dalej 16 lat i jestem niedojrzała? raczej nie.
Poza tym wcale nie jest powiedziane z góry, ze takich facetów jak Caleb nie ma w realu. Znałam kiedyś jego niemalże sobowtóra. Niemalże, bo był jeszcze przystojniejszy. Każda o nim śniła, więc co za różnica, czy taki gośc jest realny czy z filmu? Żadna. A moim skromnym zdaniem jeszcze lepiej jest, gdy z filmu- mniej rozczarowań.
Zdecydowanie Caleb.....po pierwsze przystojniejszy, "nowocześniejszy" i w ogóle lepszy...
Jako że Edziosław to dno i metr mułu, to ten Caleb, mimo iż poza buźką i klatką szału nie robi;) i tak wdeptuje go w ziemię.
Pozdrówki.
Ja myślę, że obu panom brakuje właściwego poziomu testosteronu we krwi;p Nudni jak flaki z olejem, czemu w tych filmach zawsze bohater to niemalże woskowe bożyszcze z wypasioną furą, czy aż takie parcie jest na blockbusterowy hit, że trzeba do pić do kobiecych instynktów, które każą laskom szukać nadzianego kolesia, który robi sobie peeling na twarzy i depiluje klatę? Przecież można być uroczym będąc niekoniecznie urodziwym, zresztą w kinie kontrkultury już to zauważyli dając rolę takim jak Dustin Hoffman i okazało się to sukcesem. To samo można powiedzieć o Clincie Eastwoodzie, a obecnie młody aktor, który niekoniecznie grzeszy urodą... no tak nie bardzo są albo są totalnie marginalni.
żaaden.. najlepszy tu był Chase Crawford (wiem, że Edzio nie gra w tym filmie, mimo to wybieram z całości) ;p zwlaszcza, że jak widziałam jak ten Caleb wygląda w innych filmach, to rzygać się chce na ten widok.. fuu XD
Ale, mowa tu o tym filmie i o tych dwóch aktorach, tak więc moim zdaniem zdecydowanie Caleb Danvers!
Ten pierwszy koleś to kto? Kolejny chłopaczek z filmów dla głupich nastolatek? Ten drugi to się nadaje, ale do podtarcia tyłka. Z pewnością obaj stanowiliby dobry ruchomy cel.