gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot
gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot
gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot
gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot gniot kawał gówna gniot gniot gniot gniot gniot gniot
gniot
masz rację, to dobra produkcja, która powinna zostać klasykiem. będę go wspominać na starość i z dumą go będę oglądać z dzieciakiem jak już podrośnie na tyle żeby coś z tego zrozumieć. a tak szczerze, zepsułeś mi początek dnia przypominając o tym klocu
Strasznie jesteś wrażliwy, jeśli początek dnia może ci zepsuć wspomnienie filmu sprzed 6 lat.
Nie wiem, co będziesz robić na starość i z kim oglądać filmy, ale tak jak zauważasz, PM to dobra "produkcja" i nazywanie go gniotem jest wysoce niesprawiedliwe. Dlaczego tak uważam, wyjaśniłem w kilku innych wątkach w zeszłym roku, polemizując z podobnymi jak twoja, bezkompromisowymi, chociaż raczej powierzchownymi opiniami. Myślę, że każdy (w tym także twój dzieciak jak już dojrzeje) powinien ten film zobaczyć i chwilę pomyśleć, o czym to tak naprawdę było.