Serio ten koleś podobnie jak M.Night zaczął od wejścia na sam szczyt swoim filmem Straszny dom, a potem zniżył się na dno swoim Poltergeistem.
A co o tym sądzicie?
Zwłascza nowy ''Poltergeist'' w jego wykonaniu był słabiuteńki ): - Chociaż uważam tam zawinił bardziej scenariusz.
Dobrze, że juz nie kręci Fnafa ponieważ to był by równie zły film co "Ostatni władca wiatru" lub gorszy.
Cóż jednak jest współscenarzystą nowej wersji Pogromcy duchów, mam tylko nadzieje że odpowiedzalny za całość Jason Reitman nie pozwoli na dziwaczne pomysły Pana Kenana ;)
Co do aktorskiej wersji Awatara to teraz powstaje serial, wiec liczę że teraz tego tak nie sknocą :)
Ja grałem. Pierwsza część jest naprawdę klimatyczną grą i strasznie trudną grą,przeszedłem 6 noc w 4 miesiące.Druga część jest wyprana z klimatu oraz bardziej jest łatwiejsza niż poprzednik.Trzecia część jest łatwa,ale z niektórymi nocami trzeba się namęczyć.Czwórka to najbardziej najstraszniejsza i najbardziej klimatyczna część całej serii.A" Sister location" to bardziej film sci-fi na wzór nowej "Laleczki Chucky".
Dzięki za komentarz i opisanie wrażeń - Jednak horrory to nie moja bajka, za pewno dlatego też unikami takich produkcji czy to filmów/seriali czy też gier ;)
Ja natomiast jestem wielkim fanem filmów studia Blumhouse bo to od nich zaczynałem pierwsze kroki w świecie filmów oraz dysponują tym samym budżetem co filmy z lat 50,60 czy 70.
Ja oglądałem z tego studia tylko ''Naznaczonego'' z 2010 roku i średnio mi się podobał, miał swoje monety jednak niektóre duchy były zbyteczne ;)