wszystkie "hollyłódzkie" aktorki mogą co najwyżej jej buty wyczyścić i parzyć kawe
Jedynie Maggie Cheung może z nią konkurować.
Żona mistrza z filmów Yip Man też jest zjawiskowo piękna.
Nie chce być wścibski i nietaktowny... ale ona to się podoba chyba tylko dziewczynom.
Niestety w życiu większości kobiet nie o to chyba chodzi ;P.
"Niestety w życiu większości kobiet nie o to chyba chodzi ;P."
A co mamy robić? Podziwiać tylko urodę mężczyzn? to też robią. Niech sobie piszą, że jest piękna. Czepiać się naprawdę nie masz czego. Jak chcesz wiedzieć, to Ziyi podoba się też facetom.
Racja czepiać sie nie mam czego ;].
stwierdzilem jedynie ze to smiesznie wyglada, gdy jej urode komentuja (w wiekszosci) same dziewczyny ;)
Podoba sie facetom ? Wiesz, zawsze znajdziesz dziewczyne ktora podoba sie jednym a drugim juz nie bardzo, w przypadku tej aktorki mysle ze ta "druga strona" bedzie znacznie liczniejsza ;]
Koleś mów za siebie. Widzę, że tobie tylko cycki w głowie. Ciekawe czy jakaś amerykańska aktorka ma takie zdolności i sztuczki jak Zhang?
temat jest o jej urodze a nie sztuczkach i zdolnosciach dzieciaczku, więc jak palnięcie się w głowę nic nie dało to zakryj się wstydem i zamilknij.
No nie wiem jak ty prostaku, ale ja piękno kobiety nie spostrzegam tylko w tym jak się wypudruje i se manicure nałoży, bo tak to każda z rzędu robi, aby tylko uwagę masy głupich facetów przyciągnąć, takich jak ty.
No jeżeli jednak twój sposób myślenia jest na tyle prymitywny, to widzę że nie ma już sensu dalej ciągnąć tematu na tym poziomie ;]
Bo kobiety maja to do siebie, ze lubia sobie pokomentowac, faceci jak juz komentuja to pisza "brał bym ją" :P
Dwa typy nie mają nic do siebie, bo ona to Azjatka i jest na swój sposób piękna, a hollywoodzkie gwiazdy to w większości z USA i też są na swój sposób piękne. Nie mówię, że wszystkie, ale np. taka Helena Bonham Carter jest niczego sobie.
Zgadzam się z Elizabeth Bathory, cały Hollywood może co najwyżej lizać buty boskiej Ziyi Zhang!
Jest niebiańsko przepiękna, genialna do ról księżniczek czy cesarzowych!
Uwielbiam Ją, oddałbym wszystko, żeby stać się Jej niewolnikiem...
No, są jeszcze piękne Hinduski (np. Aishwarya Rai).
Ale Ziyi ma w sobie dużo godności i faktycznie, najlepiej podoba mi się w rolach władczyń - jak napisał @rafaello88
No i oczywiście kolejna Miss Świata Priyanka Chopra.
Dziękuję za zrozumienie.
Pozdrawiam :)
Jeśli lubisz azjatki to na pewno. Jak dla mnie jest całkiem fajna i kapitalnie grała w "Przyczajonym tygrysie, ukrytym smoku" oraz "Domu latających sztyletów". No i załapałem się jeszcze na fragment "Godzin szczytu 2" z jej udziałem.
Nie ma piękniejszej Azjatki ,co najlepsze jest Chinką ,a przecież wszyscy wiedzą ,że Japonki uchodzą za najpiękniejsze kobiety z dalekiego wschodu.Szkoda ,że nie zagrała w dużej ilości filmów,mam nadzieję ,że będę miał okazję ją jeszcze zobaczyć na dużym ekranie.
Eee tam...mimo wszystko wolę rasę białą, ale jeśli chodzi o żółtą to ładniejsza jest Lucy Liu, przynajmniej według mnie :)
Zgadzam się. Piękna i utalentowana, zarówno w tańcu, jak i w aktorstwie. W filmie "Dom latających sztyletów" prezentuje się wręcz zjawiskowo w kazdym możliwym tego słowa znaczeniu.
Szmacila sie jako ku..a calkiem niedawno za duze pieniadze przez co wybitny koireanski rezyser nie zdolal nakrecic filmu, a kreci raz na 7 lat, moze nie dozyc.
Trochę za bardzo po chamsku się wyrażasz jak na ten portal, moim zdaniem, oczywiście.
Fajnie będzie jak trochę zmienisz język.. lub portal.
Pozdrawiam.